Żółtaczka buraka uderzyła w europejskich producentów buraków cukrowych. Wirus przenoszony przez mszyce może zmniejszyć produkcję cukru nawet o 25% we Francji, i jeszcze więcej w Niemczech, jeśli warunki się nie poprawią.
Walka z chorobą stała się trudniejsza, odkąd Unia Europejska rozszerzyła zakaz stosowania neonikotynoidów – środków owadobójczych oskarżanych o zabijanie pszczół – w 2018 roku. Grozi to zmniejszeniem produkcji rolnej w UE w trzecim sezonie, po załamaniu cen kilka lat temu, zmniejszenie nasadzeń oraz zmusiło niektóre fabryki do zamknięcia, według Bloomberry.
Żółtaczka buraka powoduje straty w produkcji buraków cukrowych we Francji, które będą kosztować rolników co najmniej 100 milionów euro (113 milionów dolarów), podało stowarzyszenie francuskich producentów CGB w dokumentach opublikowanych w środę. Rentowności w kraju są najniższe od ponad 15 lat, a perspektywy mogą jeszcze spaść.
Zakaz stosowania neonikotynoidów i łagodna zima zaostrzyły obecność mszyc. Chociaż wpływ jest różny w zależności od regionu, istnieje ryzyko, że produkcja cukru we Francji, wiodącego producenta w UE, może spaść o 25% do 3,3 miliona ton w roku gospodarczym.. Według stowarzyszenia producentów buraków cukrowych straty mogą sięgać nawet 30% w Niemczech i 50% w Belgii.
Żółtaczka buraka jest groźną chorobą wirusową mogącą wystąpić na wszystkich plantacjach tej rośliny. Jej sprawcą jest wirus BYV (Beet yellows virus), który przeżywa zimę głównie w zainfekowanych zimujących burakach oraz chwastach, przenoszony głównie przez mszyce trzmielowo-burakową oraz brzoskwiniowo-ziemniaczaną. Choroby tej nie należy pod żadnym pozorem bagatelizować, gdyż może obniżyć plon korzeni nawet o 30%, a zawartość cukru o 2%.
W początkowym etapie porażenia blaszki chorych liści sztywnieją i ciemnieją, a z czasem robią się kruche. Następnie, od brzegów, stopniowo zaczynają żółknąć na całej powierzchni. Wraz z postępem choroby na blaszkach liściowych pojawiają się nekrotyczne plamy oraz rozpoczyna się proces całkowitego zamierania liści. Pogrubienie i zesztywnienie blaszek liściowych powoduje, że podczas zgniatania wydają charakterystyczny chrzęst. Dźwięk ten jest na tyle charakterystyczny, że pozwala na odróżnienie objawów żółtaczki, od niedoborów składników pokarmowych. (Sebastian Wroniewski)
(swiatrolnika.info)